kanryo higaonnaKanryo Higaonna (zwany też Higashionna) urodził się w 1853 roku na Okinawie w pobliżu Naha. Był potomkiem sławnej, aczkolwiek zubożałej rodziny. Jego ojciec był handlowcem i mały Kanryo, jako chłopiec często mu pomagał. Był niski jak na swój wiek ale szybki i zwinny a przy tym bystry i już jako dziecko wykazywał ogromne zainteresowanie sztukami walki. Marzył o podróży do Chin aby móc tam się uczyć i ostatecznie osiągnął swój cel. Udało mu się namówić kupców aby zabrali go ze sobą. Przypadek zadecydował, że spotkał na swojej drodze Ryu Ryuko - wielkiego mistrza Shaolin Kempo. Niestety nie wolno mu było od razu zacząć treningów. Najpierw musiał spełnić starodawny zwyczaj osobistej służby dla swojego mistrza co oznaczało doglądanie ogrodu, sprzątanie i wykonywanie prac domowych. Kiedy tradycji stało się zadość został jego uczniem. W ciągu dnia pomagał mu w pracy (Ryu Ryuko był rzemieślnikiem, wytwarzał przedmioty z drzewa bambusowego) a wieczorami pobierał nauki. Treningi, jak to bywało w tamtych czasach, były bardzo ciężkie. Większą część treningów młody Kanryo uczył się kata Sanchin i rozwijał swoją ogólną sprawność. Kosztowało go to bardzo wiele ale wkrótce zyskał miano najbardziej utalentowanego ucznia Ryu Ryuko.

kanryo higaonna 01Kanryo Higaonna - drugi od lewej w dolnym rzędzie.
Chojun Miyagi - środkowy w górnym rzędzie. Zdjęcie wykonane w 1913 roku

Po kilkunastu latach spędzonych w Chinach, w 1881, roku Higaonna powrócił na Okinawę do miasta Naha gdzie zaczął nauczać karate. Jego pierwszymi uczniami, ze względu na dług wdzięczności, byli synowie kupców którzy niegdyś zabrali go do Chin. Sława niezwykłego nauczyciela szybko obiegła całą wyspę, jednak Higaonna bardzo starannie dobierał sobie wychowanków. Ulepszał metody nauczania, utrzymał jednak surowe i ciężkie praktyki swego mistrza. Jedną z metod było ćwiczenie przez klika lat jednego kata – Sanchin. Dlatego tylko najbardziej wytrwali mogli poszczycić się mianem jego uczniów.

Jednym z najwytrwalszych był Chojun Miyagi, póżniejszy założyciel Goju-Ryu.

Miyagi tak wypowiadał się o swoim mistrzu: „Mój sensei posiadł niezwykłą siłę; surowość treningów jakim poddał się w Chinach przechodzi moje wyobrażenie... Jego siła i moc była doprawdy nadludzka, jego ręce i nogi poruszały się szybciej niż światło”.

Jest wiele opowieści o zdolnościach i życiu mistrza. Był skromnym, cichym człowiekiem, miał jedynie pięć stóp i jeden cal wzrostu (ok. 1,6m) ale był bardzo silnie zbudowany. Nazywano go „Kensei” („Przerażające Pięści”). Jednakże prowadził proste życie, które w całości poświęcił nauce i praktykowaniu sztuk walki. Mawiał: „... ci, którzy uczą się wielkiej sztuki karate powinni pomagać innym i powstrzymywać się od walki, nigdy szukać kłopotów.”

Zmarł w grudniu 1915 roku.

Kanryo Higaonna jest uważany, obok Yasutsune Itosu za największego karatekę na Okinawie. Jego imię jest synonimem okinawskich sztuk walki a jego duch nadal żyje wśród karateków na całym świecie.

Friday the 26th. Copyright © Uczniowski Klub Sportowy "SANCHIN" .